Moim zdaniem w zrobieniu dobrego zdjęcia pomaga teoretyczna wiedza, którą trzeba przetrenować aż do znudzenia a potem jeszcze raz. Niestety (a może nawet dobrze że tak jest), w fachu fotografa trzeba poświęcać dużo czasu (szczególnie na początku) na trening. Ten czas bardzo często weryfikuje czy fotografia jest naszą pasją czy chwilowym zauroczeniem. No, ale o tym to innym razem.
Mocne punkty obrazu , fotografii to krótko mówiąc te punkty które najsilniej oddziaływają na odbiorcę.
Jak wyznaczyć mocne punkty zdjęcia ?
Nie jest to trudne. Musimy poprowadzić dwie linie dzielące zdjęcie na 3 równe części w pionie i 2 linie dzielące zdjęcia na 3 równe części w poziomie. Na przecięciu tych linii powstają mocne punkty fotografii.

Oglądający zdjęcie spoglądają wpierw na te punkty, następnie przechodzą dalej. Umieszczając główny element zdjęcia w jednym z tych punków uatrakcyjnia zdjęcie, może spowodować iż zdjęcie zainteresuje odbiorce i będzie on oglądał również resztę obrazu.
Najlepiej używać jeden lub 2 mocne punkty naraz. Bardzo ciekawym efektem jest połączenie mocnych punktów z głębią ostrości. Możemy umieścić pierwszoplanowy element w np. prawym górnym mocnym punkcie i na nim skupić ostrość (przy przysłonie np. f/4.0), a kolejny element ustawić nieco dalej (by element był już nieostry) do dolnym lewym mocnym punkcie.
Należy unikać stosowania wszystkich 4 puntów naraz ponieważ będzie ono bardzo zrównoważone i będzie kadrowaniem zbliżonym do kadrowania centralnego. Samego umieszczania głównego elementu w centralnym punkcie również należy unikać. Zdjęcia z kadrowaniem centralnym są bardzo statyczne i nudne... także odradzam.
Zapraszam do przesyłania po jednym zdjęciu wykonaną omówioną wyżej techniką kadrowania na mój adres mailowy (stefan609[at]gmail.com). W kolejnym poście na blogu będę starał omówić czy dane zdjęcie jest zrobione prawidłowo itd....
przykłady (zdjęcia prywatne):

